Górne

Dysfunkcje kręgosłupa

Kręgosłup to główne rusztowanie naszej sylwetki. Swoim kształtem powinien nieco przypominać literę S. Ale tylko przypominać. Lordoza i kifoza kręgosłupa, jeśli są prawidłowe, stanowią o jego dużej elastyczności. Nadmierne natomiast są stanem patologicznym, podobnie jak skolioza, czyli skrzywienie boczne kręgosłupa.

Kręgosłup jest narażony na szkodliwe działanie różnych zewnętrznych bodźców, które mogą wywoływać różne urazy.

Trening kulturystyczny pozwala w olbrzymim stopniu wpływać na kondycję także układu kostnego.

Trening regeneracyjny

Taki trening by przyniósł zamierzone korzyści musi trwać odpowiednio długo i odbywać się z dużą częstotliwością. Jeśli jakaś dysfunkcja wystąpiła już w twoim przypadku, to najlepiej podejmij w swoim umyśle zobowiązanie, by wykonywać odpowiedni trening do końca życia. To może cię uchronić przed powrotem tej niedogodności. Co do częstotliwości, to na początku ćwiczenia regenerujące możesz wykonywać nawet codziennie, albo co najmniej 2-3 razy w tygodniu. Wybór zależy od możliwości czasowych oraz od rodzaju dysfunkcji.

Im trening jest wykonywany częściej, to jego objętość powinna być mniejsza. Po uzyskaniu zadowalającego stanu, lepsze jest zmniejszenie ilości treningów w tygodniu niż zupełna rezygnacja z nich. Jeśli ktoś trenuje kulturystykę, powinien w takim przypadku okresowo wykonywać taki trening regeneracyjny na przeciwdziałanie dysfunkcjom, które wcześniej wyleczył.

Posłuchaj i zobacz jakie działania trzeba podjąć jeśli dozna się urazu bądź z innego powodu cierpi na różne dysfunkcje kręgosłupa.

Treść filmu

Ryszard Rećko: Bardzo często trenujący siłę narzekają na kręgosłup. Ćwiczenia siłowe, szczególnie z wolnymi ciężarami, mają na celu obciążanie m.in. właśnie mięśni prostych, jak i najszerszych grzbietu. A mięśnie te podtrzymują kręgosłup. W przypadku niewłaściwej techniki bądź stosowanie zbyt dużych ciężarów, może zdarzyć się tak, że kręgosłup ulegnie uszkodzeniu. Mogą być one bardzo różne:

  • może to być wysunięcie się krążka miedzykręgowego,
  • może to być, uwaga, zmiażdżenie krążka międzykręgowego,
  • przepuklina kręgosłupa
  • może być tego mnóstwo

Pierwszą rzeczą jaką należy zrobić jest diagnoza, prawidłowo postawiona diagnoza. Żeby taką diagnozę postawić to nie wystarczy napisać do trenerOK i zapytać dlaczego boli mnie kręgosłup.

Jak boli to wcale nie rośnie. To znaczy, że coś złego z nim się dzieje. Trzeba wykonać badania, na które to badania skierowanie da lekarz sportowy, którego trzeba w pobliżu miejsca zamieszkania znaleźć. Badania te są często bardzo kosztowne i często długotrwałe, ale trzeba wykonać komplet tych badań po to, by lekarz sportowy mógł zdiagnozować prawidłowo, co jest przyczyną bólu.

Celowo podkreślam tu rolę lekarza sportowego. Każdy inny lekarz zabroni po prostu uprawiania sportów siłowych. A co najgorsze, bardzo chętnie przepisze nam bardzo dużą ilość leków przeciwbólowych i przeciwzapalnych, których długotrwałe stosowanie powoduje spustoszenie w stanie zdrowia naszego organizmu. A przecież nasza wizyta u lekarza jest spowodowana tym, że chcemy wyzdrowieć i dalej trenować, a nie tylko wyzdrowieć.

Czasem może być tak, że dysfunkcja kręgosłupa, niestety, nie pozwala na kontynuowanie kariery w sportach klasycznych siłowych, takich jak trójbój siłowy czy podnoszenie ciężarów. Natomiast jest tak, że bardzo poważne urazy kręgosłupa, nie powodują zakończenia kariery kulturystycznej, a czasem stają się przyczyną zostania kulturystą. Bardzo wielu ciężarowców i byłych trójboistów siłowych ze względu na ich stan kręgosłupów, przechodzi właśnie na kulturystykę. I znam co najmniej kilkanaście takich osób, w moim przypadku też tak było, które powodowane chęcią dalszego uprawiania sportu, przechodząc na kulturystykę, odnosiły znaczące sukcesy, nawet ze zdobywaniem medali Mistrzostw Polski włącznie, co absolutnie nie było by możliwe, kontynuując karierę czy ciężarowca czy trójboisty siłowego.

Budowa kręgosłupa

Kiedy spojrzymy na kręgosłup z boku, ma on przypominać literę S. Ale ma ją tylko przypominać a nie być literą S. Dzięki temu kształtowi, kręgosłup zachowuje możliwość bardzo obszernego ruchu. Wygięcie kręgosłupa na zewnątrz nazywa się kifozą. Wygięcie kręgosłupa do wewnątrz nazywa się lordozą. Zarówno kifoza jak i lordoza, jeżeli mieszczą się w pewnych granicach, są stanem fizjologicznym. Natomiast znaczne pogłębienie lordozy bądź kifozy, jest stanem patologicznym.

Czasem zdarza się tak, że patrząc na kręgosłup z tyłu, zauważamy jego skrzywienie boczne i to skrzywienie nazywa się skoliozą lewo lub prawo stronną. Już dzisiaj lekarze w większości twierdzą, że jest to wręcz fizjologia. W latach 60-tym i 70-tych, co sto pięćdziesiąty chłopiec w wieku do 19 lat miał nieznaczną skoliozę lewo lub prawo stronną. Dzisiaj w latach dwutysięcznych, co sto pięćdziesiąty chłopiec takiej skoliozy nie ma! Jest to dramat. Natomiast większość 30-latków kwalifikuje się do bycia rencistami. Nie dotyczy to wszystkich, rzeczywiście, ale dane płynące z gabinetów lekarskich są alarmujące.

Ratunek w treningu siłowym

Trening siłowy jest na tyle prosty w swojej strukturze, że każda osoba, która ten trening rozpocznie i będzie trenowała regularnie i systematycznie, odniesie ogromne korzyści w postaci, uwaga, chociażby w postaci wyprostowania wszystkich nadmiernych krzywizn kręgosłupa. Bo tylko w czasie treningu siłowego istnieje możliwość zlikwidowania nadmiernej skoliozy, nadmiernej lordozy i nadmiernej kifozy, poprzez rozwinięcie mięśni przykręgosłupowych. Tylko taki trening gwarantuje wypracowanie odpowiedniego umięśnienia czy to predramion, czy ramion czy pleców, czy brzucha, nóg, klatki piersiowej itd., itd. Nie osiągniemy takiego rozwoju uprawiając jakąkolwiek inną dziedzinę sportu, a uprawiając sporty siłowe możemy wyprostować wszystko co mamy krzywe, ukryć wszystko to co jest do ukrycia a wyeksponować to co wyeksponować warto.

Przestroga

Osiągnięcie tego wszystkiego, o czym mówiłem przed chwilą, jest możliwe tylko wtedy kiedy trening będzie regularny, systematyczny, przeprowadzany zgodnie z metodyką treningu siłowego i uzupełniony odpowiednią dietą i suplementacją a czasami nawet wspomaganiem farmakologicznym. Nie zrobi się tego w żaden sposób trenując sporadycznie, przychodząc od czasu do czasu na siłownię i to zazwyczaj wtedy kiedy zaczyna boleć. Wszystkich tych, którzy chcą podejść w taki sposób do leczenia swoich dolegliwości związanych z kręgosłupem i nie tylko z kręgosłupem, przestrzegam – to nie zadziała. Zadziała tylko systematyczność i regularność. 

Jeszcze jedna ważna sprawa: na początku prostowania tych wzystkich wygięć, będzie bolało jeszcze bardziej. Ale tylko na początku. Gwarantuję, że już w 4, 5 a najdalej w 6 tygodniu regularnego treningu bóle zaczną przechodzić, a po mniej więcej 2,3 góra 4 miesiącach, całkowicie zostaną wyeliminowane. I wtedy najczęściej przerywamy proces treningowy. I co się dzieje – po kilku najdalej miesiącach, znów wszystko wraca do stanu sprzed treningu. Czyli boli, czyli znowu się powyginało i wtedy piszemy do trenerOk po poradę?

Szczegółowy opis treningu i pokazy ćwiczeń nie tylko na niedomagania kręgosłupa możesz znaleźć w kursie “Samoleczenie urazów i kontuzji”

 , , , , ,

11 odpowiedzi do Dysfunkcje kręgosłupa

  1. Adamm 28 marca 2014 w 15:20 #

    Witam, sam mam powazna przepukline kregoslupa ;/ wlasciwie boli codziennie a bol promieniuje do nogi… troche mnie podbudowalo stwierdzenie, ze kulturystyke moze uprawiac kazdy bo naprawde czasem brakuje juz sil… musze chyba skontaktowac sie z jakims dobrym lekarzem sportowym gdyz konowaly faktycznie zasypuja tabletkami i chca miec czlowieka jak najszybciej z glowy… przynajmniej mnie to spotykalo

    • Rada 30 marca 2014 w 03:26 #

      Witaj Adam!
      Ja sam mam od 10 lat problemy z kręgosłupem.
      Mój ortopeda dał mi wskazówkę, której trzymam się do dziś.
      Otóż każdemu prędzej czy później przytrafią się problemy z kręgosłupem. Należy wtedy :
      Chodzić na rehabilitację do czasu aż ból ustąpi a potem zapisać się i uczęszczać na siłownię minimum 3 razy tygodniowo. Pamiętaj jednak, że nie możesz wykonywać ćwiczeń typu martwy ciąg ponieważ one Ci zaszkodzą. I musisz stosować przy dużych ciężarach pas treningowy.
      Jeśli nie masz czasu na siłownię. To radzę basen 3 razy w tygodniu ale pływać należy tylko kraulem lub na plecach. Inne style zbyt narażają twój kręgosłup a szczególnie styl motylkowy.
      Ja sam stosuję się do tych zaleceń i powiem Ci, że kręgosłup boli i zawsze będzie mnie boleć ale ból jest znośny. Bez ćwiczeń pewnie już dawno wylądowałbym na wózku inwalidzkim.
      Mam nadzieję, że skorzystasz z rady mojego ortopedy, bo warto.

      • Adamm 18 kwietnia 2014 w 12:10 #

        Dzięki, przepraszam za opóźnienie, ale dopiero dziś zobaczyłem Twoją odpowiedź…
        mam do tego podobny stosunek jak Ty, mimo wszystko się nie poddaje i ćwiczę regularnie… liczę, że jednak kiedyś pozbędę się tego bólu ponieważ bywały okresy naprawdę niezłe.
        życzę Ci powodzenia w walce i chętnie wymienie się poglądami i doświadczeniami (bo niestety w internecie mało jest materiałów dla osób ćwiczących na siłowni z takimi schorzeniami)
        Pozdrawiam!

  2. max 3 kwietnia 2014 w 01:43 #

    Witam, mam 2 przepuchliny lędźwiowego odcinak kręgosłupa. Obecnie dolegliwosci bólowe ustapiły do stanu znośnego. Mam za sobą 2 letnią przygode z siłownią i 6 miesięcy przerwy właśnie ze względu na problemy z kręgosłupem. Czy jest możliwe że odpowiedni trening na siłowni może zahamować dalszą degradacją kręgosłupa, przy jednoczesnym wypracowaniu ładnej sylwetki ? Czy, jak twierdza lekarze stan kręgosłupa bedzie sie pogarszał a operacja jest nieunikniona z czasem ?

    • Leszek Kaiser 3 kwietnia 2014 w 20:04 #

      Zdecydowanie odpowiedni trening mięśni przykręgosłupowych i całej obręczy lędźwiowo – brzusznej,, a także pozostałych grup mięśniowych ciała nie tylko spowoduje zahamowanie dalszej degradacji kręgosłupa, ale może nawet całkowicie ją cofnąć!
      Jest tylko jeden warunek. Trening MUSI być SYSTEMATYCZNY I ODPOWIEDNIO UKIERUNKOWANY METODYCZNIE I PLANOWO.
      I, co najważniejsze, musi być kontynuowany bez przerwy do końca życia!
      Pamiętaj: prawie każdy lek można zastąpić ruchem, ale żaden lek ruchu nigdy nie zastąpi. Lekarze o tym nie wiedzą gdyż znają się tylko na chorobach o zdrowiu nie mając pojęcia. Pozdrawiam i życzę uporu i powodzenia

  3. Rafal 15 kwietnia 2014 w 20:08 #

    Swieta racja to co mowi Pan Recko. Mam 38 lat . Skolioze lewostronna zdiagnoziowano u mnie w wieku 5 lat. Lekarze zalecili nosic torbe na prawym ramieniu i to wszystko. W wieku 8 lat lewy bark byl byl juz na tyle ponizej poziomu prawego ze wygladlo to tragicznie. Dopiero po konsultacji z lekarzem wlasnie sportowym zaczolem cwiczyc. I to zmienilo nie tylko moj kregoslup ale tez cale moje zycie!!! Dzisiaj moja sylwetka jest wzorowa jesli chodzi o kregoslup. A sporty uprawiam do dzisiaj. Polecam kazdemu z problemami udac sie do specjalisty i zaczac cwiczyc nie tylko palce na klawiaturze ;)

  4. Piotr 7 września 2014 w 14:54 #

    Jeżeli ktoś ma wadę kręgosłupa (w tym ja) , trening powinien być traktowany tak samo jak śniadanie czy obiad. Ruch , jest najlepszym lekarstwem dosłownie na wszystko. Należy jednak pamiętać i zwracać uwagę na to by zawsze się rozciągać. Uprawiając sporty siłowe bez rozciągania przykurcze mięśniowe sprawią że utracimy naturalną ruchomość kręgosłupa i w efekcie więcej stracimy , niż zyskamy. Tak było właśnie w moim przypadku. Nie rozciągałem się , co doprowadziło do ograniczenia ruchomości i zrodzenia się bólów kręgosłupa w odc. piersiowym. Oczywiście zależy kto jakie ma priorytety. Dziś wielu młodych ludzi olewa “jakąś tam ruchomość “. A to błąd. Moim priorytetem jest sprawność! A nie bycie karkiem który po przebiegnięciu 100 metrów ledwo się rusza. To tyle odemnie na temat zdrowych pleców ;) PS: Nie ważne czy masz 13 czy 60 lat… Trenuj i odnajdź w tym przyjemność ;)

  5. Marek 20 stycznia 2020 w 13:18 #

    mam skolejoze nie widac zewenetrznie ale bol mi dokucza 24 h. Cwicze na silowni ale nie wiem czy moge robic to dalej..

    • Leszek Kaiser 23 stycznia 2020 w 12:59 #

      Trening jest jak najbardziej wskazany, ale powinien być odpowiedni.
      Pierwszą zasadą jest takie dobranie ćwiczeń, zakresu ruchu i obciążeń by nie odczuwać bólu w czasie ich wykonywania, co najwyżej lekki dyskomfort, ale po treningu samopoczucie powinno być lepsze. Uzyskuje się to w wyniku odpowiedniego ukrwienia dolegliwych miejsc, co prowadzi do ich gojenia (likwidacji stanów zapalnych) – to w wielkim uproszczeniu. Poza tym celem jest wzmocnienie mięśni występujących w okolicach bolących miejsc, tak by stanowiły one ich aktywną ochronę (gorset ochronny). Mocne mięśnie mogą uchronić przed urazami.
      By wyleczyć ból należy się też rozciągać biernie i wzmacniać mięśnie. Pokazane jest to w 2 artykułach:
      https://www.trenerok.pl/jak-pozbyc-sie-bolu-kregoslupa/
      https://www.trenerok.pl/jak-pozbylem-sie-bolu-kregoslupa/

      Komplet informacji o leczeniu urazów znajdziesz w naszym kursie
      https://www.trenerok.pl/produkt/samoleczenie-urazow-i-kontuzji/

  6. Piotr 30 marca 2020 w 05:59 #

    Witam
    Mam na imię Piotr, podczas treningu zbyt lekceważąco podszedłem do ciężaru i podczas ćwiczenia w opadzie „wiosłowania” poczułem jak mi coś się przesunęło w plecach i zaczęło bolec, trzy dni byłem bardzo ograniczony w ruchach ale już jest lepiej! Kiedy mogę wracać do treningu i od czego zacząć? Chce jeszcze dodać ze od bardzo dawna mnie boli w dolnym odcinku kręgosłupa

    • Leszek Kaiser 31 marca 2020 w 13:44 #

      Potrzebna jest najpierw dokładna diagnoza lekarska. Jeśli miałeś poczucie przesunięcia się czegoś w plecach to lepiej tego nie lekceważyć, bo nie wygląda to na przeciążenie mięśni, które dość szybko się regenerują a inaczej jest z układem kostnym.

Dodaj komentarz

Zaprojektowane przez Klienter.pl