Górne

Magia pigułki

Mężczyzna i kobieta w wieku średnimW tym artykule spróbuję podzielić się z tobą swoimi przemyśleniami dotyczącymi recept na zdrowe życie. Choć te rady dla niektórych będą oczywiste, to jednak ciągle znikają nam z oczu wskutek nachalnej propagandy firm chcących zawładnąć naszymi portfelami. Postaram się je zebrać dla ciebie byś je “miał pod ręką”.

Spis treści artykułu:

Bogactwo różnorodności

Życie przynosi tyle scenariuszy ile jest ludzi. Jak będziemy się sobie przyglądać dokładniej to zauważymy jak bardzo się różnimy:

  • nie tylko fizycznie, ale
  • w zdolnościach,
  • zainteresowaniach, jak również
  • w postrzeganiu zjawisk tego świata i w reakcjach na te same rzeczy i sytuacje.

Podobieństwa ułatwiają nam się rozumieć

Od początku zawsze znajdowali się badacze próbujący zrozumieć naszą naturę, bo jednak wiele nas łączy. Są powody, dla których warto opisać różne prawidła rządzące życiem szeroko rozumianym. Robi się to po to by odkryć uniwersalne zasady prowadzące do sukcesów w różnych dziedzinach.

Tu jednak ograniczymy się do analizy pewnej postawy, która prowadzić może do lepszego zdrowia.

Moja motywacja do tego artykułu

Prowadzę serwis TrenerOK od 2009 roku i myślę, że okres ten znacznie powiększył perspektywę widzenia rozpatrywanego tu tematu. Tysiące maili i różnych problemów, którymi się dzielili ze mną i naszymi trenerami nasi czytelnicy skłoniło do wielu poszukiwań i licznych wniosków, których bym nie miał bez tego rodzaju aktywności.

Ludzie zasadniczo nie chcą się wysilać i jeśli mogą coś osiągnąć łatwiejszym sposobem to wybiorą tę drogę. Zajmujemy się tutaj zdrowiem, oczywiście z punktu widzenia zwykłego człowieka, nie lekarza czy jakiegoś innego guru, ale kogoś kto miał liczne powody by szukać odpowiednich rozwiązań. Chcę się tutaj podzielić z tobą swoimi spostrzeżeniami – może pomogą one obrać właściwą postawę i kierunek postępowania, co w efekcie poprawi albo uchroni twoje zdrowie.

Moje spojrzenie na system w jakim żyjemy.

Mamy tzw służbę zdrowia i kiedy słyszę narzekania na nią, to widzę jak ludzie oddają odpowiedzialność innym w ważnej sprawie – swojego zdrowia. Młody człowiek zasadniczo nie chce myśleć o tym jak dbać o swoje zdrowie. Dopiero gdy urodzi mu się dziecko to nieco rozszerza swoje zainteresowania i czasami myśli czy szczepienia są dobre czy nie i czasami zastanawia się nad jedzeniem dla swoich pociech.

Zwykle naśladuje swoich rodziców i powiela stare wzorce, albo “idzie” za reklamami. W tym miejscu mała dygresja – dzisiaj wielu lekarzy i naukowców mówi o mniejszym znaczeniu genetyki, niż się jej przypisuje w kontekście chorób tzw dziedzicznych, a zauważa, że powielamy zwyczaje kulinarne i często dolegliwości w naszym życiu pojawiają się podobne do tych, które są lub były w życiu naszych rodziców.

Czas wziąć odpowiedzialność w swoje ręce, a to oznacza:

  • nie powielanie na ślepo wzorców naszych rodziców,
  • rezygnacja z beztroskiego zdawania się na tzw służbę zdrowia,
  • nabywanie wiedzy o czynnikach decydujących o zdrowiu,
  • podejmowanie systematycznych działań dających korzystne efekty.

Ten artykuł ma na celu wskazać ci kierunki, a nie rozwiać wszelkie wątpliwości jakie się zrodzą.

Epoka dyktatu pigułki

suplementyJeszcze niedawno, patrząc poprzez skalę historii rodzaju ludzkiego (niezależnie czy przyjmiemy za ewolucjonistami 150 tys. lat czy za kreacjonistami 6500 lat) człowiek radził sobie doskonale bez pigułek, od których dzisiaj jest wręcz uzależniony. W tym momencie chcę zaznaczyć, że wcale nie jestem wrogiem korzystania z dobrodziejstw cywilizacji. Przecież dzisiaj technologia pozwala zamknąć w małej pigułce, kapsułce czy w innej postaci, siłę uwalniającą od bólu, czy innego dyskomfortu, to jest to niewątpliwie dobrodziejstwo.

Sęk w tym, że łykamy pigułki już z bardzo wielu powodów: poza likwidacją bólu, chcemy cieszyć się lepszą sprawnością ciała i umysłu, lepszą witalnością, potencją, nastrojem oraz uwolnić się od skutków różnych chorób, które jakoś dziwnie, bo szybciej niż kiedyś, rozprzestrzeniają się dzięki rozwojowi… cywilizacji. W tym kontekście słowo to nabiera pejoratywnego znaczenia.

Wiara może zniewalać

Mówi się, że wiara czyni cuda. Często mówią to lekarze, gdy ktoś pozbył się jakiejś choroby “niewyleczalnej”. Mówią o efekcie placebo, nietrafionej diagnozie, mimo, że przez wiele lat leczyli tę chorobę bezskutecznie. Mówią tak bo wierzą w system, który ich ukształtował jako lekarzy. Fałszywa wiara może zniewalać, uzależniać i deformować nawet charaktery.

Kiedy poznałem swoją teściową, zobaczyłem kobietę chodzącą wręcz z torbą plastikową pełną różnych medykamentów. Leki przeciwbólowe brała wręcz “profilaktycznie” mówiąc, że wtedy czuje się pewniej. Przekonywałem ją, że te wszystkie specyfiki są jej niepotrzebne, gdyż nie cierpiała na żadna przewlekłą chorobę. Mimo wycięcia woreczka żółciowego i zakazów lekarzy by nie jadła tłusto, po latach organizm się wyregulował sam i mogła jeść wszystko bez jakichkolwiek ograniczeń. Ot taka zdolność nasza do przystosowania. Pod koniec swojego długiego życia (87 lat) jej apteczka ograniczała się tylko do “profilaktycznych” zasobów leków przeciwbólowych…

Nie daj się systemowi

Uzależnieniu od leczenia sprzyja dzisiejszy system opieki zdrowotnej. Wielu pacjentów słyszy dzisiaj: “i od teraz do końca życia musi Pan przyjmować te leki”. Czy są naprawdę takie choroby? Tak, ale nawet cukrzyca jest dzisiaj wyleczalna, choć tego oficjalna medycyna przyznać nie może. Niestety jest ona… uzależniona od firm farmaceutycznych, które finansują uczelnie medyczne, maja wpływ na programy nauczania i na… poziom życia lekarzy.

Wielu moich znajomych i sam osobiście usłyszałem, że mamy rzekomo za wysokie poziomy cholesterolu i powinniśmy przyjmować statyny (do końca życia). W starych podręcznikach medycznych można znaleźć informacje, że poziom cholesterolu rośnie wraz z wiekiem i jest to normalne, związane z wolniejszą regeneracją, bo przecież substancja ta niezbędna jest do naprawy wielu struktur organizmu. Człowiek czuje się dobrze i nagle dowiaduje się, że choruje… na cholesterol. Jeden znajomy zaczął posłusznie przyjmować pigułki na obniżenie cholesterolu, ale na szczęście szybko zauważył, że zaczęły się z nim dziać dziwne rzeczy: bóle mięśni, zapominanie i ogólna niechęć do wysiłku. Są to typowe objawy uboczne.

Innym elementem tego chorego systemu jest straszenie, bo człowiek z lęku zrobi wszystko co każe mu autorytet. Jeden z łatwowiernych znajomych powiedział, że teraz źle się czuje, czyli spełniła się przepowiednia medyka, że z tak wysokim cholesterolem jego zdrowie się szybko zrujnuje… A jeszcze niedawno był w pełnej formie. Kiedy podpowiedziałem mu, że to leki go rujnują a nie wysoki cholesterol, to widziałem zmieszanie na jego twarzy. Było to celne ale nie powiedział tego ktoś kto w białym kitlu chodzi na co dzień.

Bierność może przynieść wielkie szkody

Chciałbym żyć w świecie, w którym można ufać bezgranicznie fachowcom. Jest to jednak nierozsądne. Wystarczy zestawić 2 fakty: dzisiaj technika pozwala na wielkie rzeczy a z drugiej strony jeszcze nigdy w historii człowiek nie niszczył w takim tempie planety, na której żyje. Dla mnie jako chrześcijanina nie ma w tym nic dziwnego. Od upadku pierwszego człowieka idziemy już tylko w stronę destrukcji tego co zostało stworzone idealnie. Różne wynalazki, jakie są dziełem człowieka są tylko zasłoną dymną.

Wniosek: weź pełną odpowiedzialność za najważniejsze sfery swojego życia a nie oddawaj ich pod kontrolę ludzi, którzy zarabiają na tym wielkie pieniądze. Nie bój się szukać i zadawać pytania. Na szczęście dzisiaj wiedza jest dostępna jak nigdy wcześniej.

Co zatem z pigułkami

Jak zwykle trzeba znaleźć złoty środek.

Jeśli szukasz zdrowia musisz wiedzieć, że:

  • Mężczyzna z średnim wieku wykonujący pompkiRuch może zastąpić prawie każde lekarstwo, ale żaden lek nie zastąpi ruchu (tak powiedział lekarz biskupa krakowskiego Stanisław Oczko żyjący w 16 wieku). Dzisiejsi myśliciele ograniczają się do drugiej połowy tego stwierdzenia ale nie umniejszają roli ruchu. Każdy obserwator zauważy, że osoby aktywne fizycznie żyją dłużej i lepiej. Od siebie dodam, że badania potwierdzają, że dopasowany do możliwości trening siłowy jest najskuteczniejszą formą zabiegania o jakość życia. Jaki to trening dopasowany? Ano taki, który stawia coraz to wyższe wymagania – tylko taki ochroni przez destrukcją a granice zostaną osiągnięte prędzej czy później. Granice może wyznaczać ból, i to jest najważniejszy czynnik, który trzeba nauczyć się odróżniać – o tym w naszym kursie w “Samoleczenie urazów i kontuzji”.
  • Aktywność umysłowa wpływa na zdrowie fizyczne, zgodnie z porzekadłem w zdrowym ciele zdrowy duch. Pokazuje to jak różne sfery wpływają na siebie. Widziałem ostatnio pewną ponad stuletnią panią, która grała na pianinie i twierdziła, że ta czynność pozwoliła jej dożyć tych lat i być sprawną umysłowo i fizycznie. Ten przykład pokazuje też, że wysokie wymagania dają też wysokie rezultaty. Ktoś może ograniczyć się do krzyżówek, albo zacząć uczyć się gry na akordeonie i będzie stymulował jeszcze dodatkowo koordynację ruchów. W tym drugim przypadku osiągnie z pewnością większe efekty, nawet gdy nie zostanie wirtuozem.
  • Równowaga życiowa – oznacza zrównoważone:
    • aktywność – relaks
    • wysiłek – wypoczynek
    • czas dla siebie, na samorozwój – bycie w towarzystwie i bliskie relacje
  • Zbilansowane odżywianie – najprostsze rady:
  • Rozróżnianie pigułek – nasz trener konsultant Ryszard Rećko mówi, że są tzw. pigułki zdrowia i pigułki choroby. Suplementy na bazie produktów organicznych (pochodzenia roślinnego lub zwierzęcego) są dla zdrowych i chorych. Czasami jednak chorzy powinni sięgać i po leki syntetyczne. Zdrowi, byłoby lepiej, by unikali syntetyków. Po prostu z substancjami organicznymi organizm żywy łatwiej sobie radzi, np wydalając nadmiary. Leki powinny być zarezerwowane dla chorych i pod kontrolą mądrego lekarza.
  • Jeśli lekarz zdiagnozuje u ciebie “coś” co kwalifikuje cię do przyjmowania leków, nigdy nie przyjmuj tego bezkrytycznie:
    • siadaj do komputera i szukaj na temat tej diagnozy
    • skonsultuj te informacje z innymi lekarzami (najlepiej wyniki bez podania wcześniejszej opinii)
    • w bardzo poważnych przypadkach nie zamykaj się nawet na głosy tzw znachorów, ale chociaż sprawdź ich teorie, bo chodzi przecież o twoje zdrowie a im problem poważniejszy tym więcej masz do stracenia…
 ,

3 odpowiedzi do Magia pigułki

  1. mrozin 9 lipca 2019 w 12:02 #

    Bardzo mądry wpis. W dzisiejszych czasach brakuje takiego zdrowo-rozsądkowego podejścia. Pozdrawiam

  2. waldek 10 lipca 2019 w 09:25 #

    Zdrowe i cenne sugestie,szczególnie dla tych którzy bezgranicznie wierza lekarzom i bezkrytycznie faszerują się tabletkami .

  3. Marcin 4 listopada 2021 w 22:22 #

    Szacun za odwagę,
    statyny drenują ilość koenzymu Q z serca – temat udowodniony, pozdrawiam Marcin

Dodaj komentarz

Zaprojektowane przez Klienter.pl