Górne

Przyciąganie nóg do klatki piersiowej w podporze na poręczach

Rozwiń cały sześciopak

Zwykle dolne partie mięśni brzucha są bardziej zaniedbane od górnych. W tym filmie Ryszard Rećko wyjaśni dokładnie jak rozwinąć doskonale te partie brzucha. Zdradzi swoje tajemnice jak uczynić dość popularne ćwiczenie super efektywnym dzięki małym szczegółom.

Poznaj jeszcze inne wspaniałe ćwiczenie na rozwój całego sześciopaku – spięcia mięśni brzucha w leżeniu

Treść filmu

RYSZARD REĆKO PREZENTUJE:

Jednym z najskuteczniejszych ćwiczeń na mięśnie brzucha jest przyciąganie kolan do klatki piersiowej w podporze. W podporze na dłoniach lub na specjalistycznych maszynach – na przedramionach. Co zrobić, gdy nie mamy dostępu do takiej maszyny?

Do wykonania ćwiczenia potrzebujemy poręczy umieszczonej nieco powyżej tali zawodnika. Poręcze łapiemy oburącz po bokach, unosimy ciało na wyprostowanych rękach, stabilizujemy pozycję, a następnie unosimy rytmicznie kolana do klatki piersiowej. Z czasem to ćwiczenie wykonujemy z obciążeniem na kostkach np. zakładamy na kostki specjalne opaski, które można kupić w sklepie albo między stopy wkładamy sztangielkę. Po pewnym czasie osiągamy dość dobre rezultaty. Dla mistrza sporym osiągnięciem było 6 – 8 ruchów z ciężarem 20kg. To nie jest pomyłka – nie 60 a 6 powtórzeń.

Na czym polega tajemnica wypracowywania sobie mięśni brzucha?

Mięśnie brzucha nie różnią się strukturalnie niczym od innych mięśni prążkowanych. Mają niestety jedną wadę – nie opierają się na kościach a na trzewiach czyli miękkich elementach naszego ciała.

I żeby w końcu zobaczyć mięśnie brzucha, upragniony sześciopak, należy najpierw rozbudować ich masę. W związku z tym postępujemy tak samo, jak z bicepsem, mięśniami klatki piersiowej, mięśniami nóg.

Klatki nigdy nie robimy w stu powtórzeniach, bicepsów także, więc dlaczego często zdarza się, że robimy po kilkadziesiąt powtórzeń w kilkunastu seriach na brzuch? Ktoś może zaprotestować, że w tym momencie w tym miejscu spalamy tkankę tłuszczową. Nieprawda! Tkankę tłuszczową spalamy zawsze z każdego miejsca naszego ciała, nie tylko z mięśni brzucha.

Mięśnie brzucha po zbudowaniu odpowiedniej strukturalnie masy dopiero eksponujemy odpowiednią dietą.

Kilka uwag na temat powyższego ćwiczenia:

  • w pozycji w podporze trzymamy złączone stopy, kolana mogą być lekko rozwarte,

  • kolana przyciągamy jak najwyżej do klatki piersiowej,

  • opuszczając stopy wysuwamy je lekko do przodu, nie pod siebie, po to, by mięśnie brzucha były cały czas w napięciu

  • ważne, by w momencie przyciągania kolana się nie cofały, w górze przytrzymujemy na sekundę uniesione kolana

  • pamiętamy o prawidłowym oddychaniu! Nogi w pozycji wyjściowej na dole, wyprostowane – wdech, kolana ugięte w górze – wydech

Przy średnio silnych mięśniach brzucha, kiedy wykonujemy powyższe ćwiczenie prawidłowo, z pełnym napięciem szczytowym w momencie ruchu, wykonamy około 20 powtórzeń.

Na koniec Ryszard Rećko ostatecznie rozwiewa mit o wykonywaniu nieskończonej ilości powtórzeń w celu wyćwiczenia mięśni brzucha. Mistrz ma mocne mięśnie brzucha i wykonuje ćwiczenie tzw. poziomkę ok.15 sekund a to nie lada osiągnięcie zwłaszcza z uwagi na jego wiek (60). Mięśnie można budować w każdym wieku i bez nieprawdopodobnej ilości powtórzeń.

 , ,

3 odpowiedzi do Przyciąganie nóg do klatki piersiowej w podporze na poręczach

  1. Shadow_Defender 9 czerwca 2014 w 20:13 #

    Witam,

    Pytanie : czy należy to ćwiczenie wykonywać w seriach ? Np : 3 serie po 6-15 powtórzeń przy budowaniu masy mięśniowej ? Czy wystarczy wykonać jedną serię składającą się z ilości powtórzeń ?

    Dziękuję .

    • Leszek Kaiser 26 sierpnia 2014 w 09:57 #

      Mogą być 3-4 serie po 6-15 powtórzeń, jedna seria to za mało.

  2. suplementy na masę 25 sierpnia 2014 w 20:41 #

    jestem w szoku. W sieci aż roi się od specjalistów, którzy mówią o 100-300 powtórzeniach a tu takie obalenie mitów. Oby tak dalej, kupiłem kilka dni temu poręcz i zabieram się za realizację tutaj opisanego treningu. Pozdrawiam!

Dodaj komentarz

Zaprojektowane przez Klienter.pl