Górne

Nie zgadzaj się na permanentny ból

Mądry twardziel

Ludzie trenujący na siłowni nie należą do tych, którzy opuszczają treningi gdy coś boli. Ból jednak bólowi nierówny. Czasami konieczna jest modyfikacja treningu na jakiś czas, czasami wystarczy wzbogacić suplementację a czasami jednak trzeba udać się do specjalisty. To jest artykuł o tym, że lekceważenie pewnych sygnałów może doprowadzić do poważnych następstw.

bolMechanizm odczuwania bólu jest niezwykłym darem natury. Nie każdy ból jednak to samo oznacza i osoba trenująca powinna nauczyć się go odpowiednio interpretować. Organizm daje nam sygnały o tym co się z nim dzieje.

Ból po-treningowy związany z mikrouszkodzeniami w mięśniach zwykle nic niepokojącego nie oznacza. Oczywiście powinien to być ból jednolity w całej objętości mięśni, które były poddane wysiłkowi i do tego niezbyt dolegliwy. Powinien też przeminąć po 1-2 dniach.

Dopiero kiedy po treningu pojawi się dolegliwy ból rozchodzący się z niewielkiego obszaru jakiegoś mięśnia, wtedy warto się nad nim dłużej pochylić. Jeśli ból ten trwa dłużej niż zwykłe bóle po treningowe, może oznaczać, że mięsień został uszkodzony zbyt silnie i należy przyjrzeć się planowi treningowemu, czy nie jest on zbyt ambitny wobec aktualnych możliwości trenującego. Często i takie uszkodzenia nie niosą większych konsekwencji, poza tym, że zabliźnianie takiego uszkodzenia odbywa się za pomocą kolagenu, co w przyszłości ograniczy dalszy rozwój uszkodzonych tkanek.

Przewlekłe bóle

To właśnie one są tymi, którymi trzeba się przejąć i im przeciwdziałać. Dotyczą one częściej stawów, ścięgien i więzadeł. Przewlekłe bóle, nawet jeśli “pozwalają żyć”, nie powinny być tolerowane, gdyż występujące w chorobowych miejscach stany zapalne, wpływają na osłabianie całego organizmu.

To właśnie przewlekłe stany zapalne przyczyniają się do znacznego zwiększenia ryzyka zachorowań na ciężkie choroby: Alzhaimera, stwardnienie rozsiane, choroby zwyrodnieniowe stawów, choroby układu krążenia a nawet nowotwory.

Zapobieganie i leczenie metodami naturalnymi

W pierwszej kolejności będzie to wybór odpowiednich produktów spożywczych:

  • unikanie żywności wysoko przetworzonej
  • ograniczenie produktów o wysokim indeksie glikemicznym
  • rezygnacja lub co najmniej mocne ograniczenie używek, alkoholu
  • skupienie się na  produktach dozwolonych wg tabel z grupami krwi

Stosowanie w znacznych ilościach przypraw przeciwzpalnych jak imbir czy kurkuma, może mieć bardzo znaczący wpływ na redukcję stanów zapalnych.

Suplementacja

Umiejętne stosowane suplementów może rozwiązać wiele problemów z bólem. Jakie warto stosować?

  • Kwasy Omega 3 w ilości co najmniej 3 g dziennie
  • Witamina D w ilości co najmniej 4000IU/dz. Tutaj warto wcześniej pokusić się o zbadanie poziomu metabolitu 25OH wit D i celem powinien być poziom pomiędzy 50-70 ng/ml
  • Astaksantyna, która przy stosowaniu już przez chorego kortykosteroidów, chroni dodatkowo oczy przed uszkodzeniami.

Trening

Powinien być dopasowany. W przypadku dolegliwości stawowych w celu likwidacji urazów należy w pierwszej kolejności znaleźć ćwiczenia angażujące chory staw, które nie wywołują bólu i  wykonywać je co najmniej 2-3 razy w tygodniu wykonując je z małym obciążeniem w dużej ilości powtórzeń (szczegóły w kursie – “Samoleczenie urazów i kontuzji”).

Niekonwencjonalne sposoby

Warto wymienić kilka metod:

  • Nacieranie bolących miejsc olejkiem rycynowym
  • Światłoterapia
  • Magnetoterapia

Celem artykułu było zwrócenie uwagi na to, że czasami niewielkie zmiany w naszym działaniu mogą przynieść znaczące skutki. Osobiście doświadczam na sobie dobrodziejstwa z zastosowania niezbyt uciążliwych działań. Wiele też razy wskutek moich rad ulgę doznali znajomi i nasi respondenci.

Podam 2 przykłady:

Pewien znajomy 80-latek miał spore kłopoty ze stawami barkowymi. Doradziłem mu by kręcił ramionami aż do zmęczenia w sposób jaki one pozwalają. Po 2 tygodniach, kiedy go ponownie spotkałem, dziękował mi, bo ból ustąpił a zakres ruchu widoczne się zwiększył. Był jednak bardzo sumiennym w poleconych działaniach i wykonywał je kilka razy dziennie.

Inny znajomy miał problem z przyczepami mięśni przedramion – ból pojawiał się nawet przy noszeniu ciężkich zakupów. Zaproponowałem mu zwykłe zaciskanie dłoni, ale w dużej ilości powtórzeń. Efekty osiągnął po kilku tygodniach.

To tylko ma pokazać, że czasami najprostsze ale systematyczne i odpowiednio intensywnie wykonywane ćwiczenia mogą przynieść wspaniałe efekty. I dlatego, że uzyskanie ulgi może być tak proste, nie warto zgadzać się na tolerowanie przewlekłego bólu, który może prowadzić do bardzo groźnych chorób.

 

Trackbacki/Pingbacki

  1. 10 rad TrenerOK dla trenującego | TrenerOK - kulturystyka amatorska profesjonalnie - 31 sierpnia 2017

    […] Wsłuchuj się w sygnały jakie daje organizm. O tym jest wcześniejszy artykuł […]

Dodaj komentarz

Zaprojektowane przez Klienter.pl