Żelazny ciąg ciągle domeną Jana Łuki

Na Mikołajki czyli 6 grudnia 2011 roku odbył się w Sopocie Turniej Strongmanów. Gościnnie wystąpił Jan Łuka w jednej konkurencji – żelaznym ciągu.

Jak wiele może jeszcze sześćdziesięciolatek a ściślej 62 latek, przekonali się strongmani startujący w zawodach i widzowie. Kiedy ostatni strongman (najsilniejszy ze startujących) poddał się przy kolejnym wzrastającym ciężarze – dziadek Łuka dołożył jeszcze 95 kg i… sami zobaczcie

Nasuwa się pytanie: Jak to możliwe by ktoś w wieku “poprodukcyjnym” dołożył tak młodym, wielkim siłaczom?

To jest właśnie dowód na niesamowite możliwości ludzkiego ciała, które poddane systematycznym treningom może zadziwić sprawnością.

Dla wyjaśnienia dodam, że tzw. “żelazny ciąg” jest testem siły głównie dłoni, które w tym boju muszą być ułożone jednakowo na gryfie sztangi (bez stosowania przechwytu). Strongmani jeśli by im pozwolić zastosować przechwyt podnoszą dużo więcej niż 300 kg ale w żelaznym ciągu puszczają dłonie…