Górne

“Brudna polityka” w sporcie wyczynowym

W tym artykule chciałem poruszyć temat uczciwości w sporcie. Sport powinien opierać się na zasadach, które są jednakowe dla wszystkich i łatwe do stwierdzenia czy dany sportowiec ich nie złamał.

W dzisiejszych czasach wydaje się, że prościej jest uwolnić sportowca wyczynowego od ograniczeń w dostępie do leków, czy metod wpływających na wyniki sportowe, niż uczciwe przeprowadzanie kontroli.

Przemawiają za tym

  • dzisiejsze możliwości maskowania niektórych środków farmakologicznych,
  • dziwne decyzje Komitetów Kontroli Antydopingowej, które wywołują podejrzenia o tzw. “polityczne decyzje” – dyskwalifikacje sportowca po latach na podstawie zeznań świadków a nie zawartości próbek,
  • czy dyskwalifikacje po kilku latach od pobrania próbek moczu.

Słabym w tym kontekście jest nawet argument rzekomego dbania o zdrowie współczesnych herosów. Wymagania współczesnych widowisk sportowych są tak duże, że zwykły śmiertelnik bez solidnego wsparcia poważnego zaplecza medycznego, nie ma najmniejszych szans na rywalizację nawet na podwórku lokalnym. Może zatem lepiej byłoby nie tworzyć iluzji uczciwości? No ale co na to ważni pracownicy Komitetów antydopingowych?

Sportowiec wyczynowy to ktoś kto startuje w zawodach sportowych. Każda dyscyplina ma swoje przepisy dotyczące zasad konkurowania a dla wszystkich sportów, w których rozgrywane są zawody mistrzowskie uznawane przez międzynarodowe organizacje, ustalone są zakazy i obowiązki mające na celu między innymi zrównanie szans czy ochronę zdrowia. Te zakazy dotyczą przede wszystkim dostępności niektórych leków mających wpływ na wydolność, siłę czy wytrzymałość zawodnika.

Niestety jest wiele leków, a właściwie substancji, bo o przydatności leku decydują jego składniki, które są ogólnie dostępne i powszechnie stosowane w leczeniu zwykłych ludzi, które są zakazane do używania przez sportowców startujących w zawodach. Niestety czasami i w odżywkach trafiają się substancje, które znalazły się na liście środków zabronionych do używania przez sportowców.

 

Jedna odpowiedź do “Brudna polityka” w sporcie wyczynowym

  1. wlodek555 15 lipca 2014 w 09:05 #

    Kiedy sie to skonczy nigdy proces ten zaszedl za daleko ,kochalem kulturystyke ,jadac na serkach ,dzis jak patrze na lekomanow ,zal mi ich toz to sa brojlery ,kury jako brojlery sa przydatne daja mieso ,czlowiek brojler do niczego sie nie nadaje ,pozostaje pytanie kto skrzywil sport zwany kulturystyka ,wiadomo dzialacze ludzie ktorzy nawet nie mieli zelastwa w rece ,,reszta w domysle szkoda czasu na bazgroly ide na silke zrobie za kare tricho

Skomentuj wlodek555 Kliknij tutaj, aby anulować odpowiedź.

Zaprojektowane przez Klienter.pl