Górne

Współczesna żywność

Czy dieta zgodna z grupą krwi działa

Dieta zgodna z grupą krwi została opracowana przez rodzinę D’Adamo. Polega na odżywianiu się zgodnie z kwalifikowaniem produktów spożywczych do 3 grup: zalecanych, neutralnych i zabronionych. Każda z tych grup jest wyznaczana osobno dla przedstawicieli każdej z grup krwi. Oznacza to, że to co dla osoby z grupą krwi “0” będzie dozwolone czy zalecane, dla osoby o grupie krwi np “A” może być zabronione. Dieta opiera się  na długoletniej obserwacji reakcji na spożycie różnych produktów przez przedstawicieli każdej z 4 grup krwi.

Oczywiście w czasach, w których rządzą pieniądze, wielu “ekspertów” będzie kwestionować osiągnięcia rodziny D’Adamo i podważać wpływ grupy krwi na tolerancję produktów spożywczych. A jak to jest w praktyce, czy dieta zgodna z grupą krwi działa? Osobiście nie mam wątpliwości, bo sam od kilku lat stosuję się do zasad tej diety i widzę jej korzystne działanie. Trener Ryszard Rećko “praktykuje” ją od ponad 20 lat. Jeśli dołożymy jeszcze doświadczenia jego podopiecznych, to już mamy szerszy obraz. Przypomnę, że nasz trener przez te lata prowadził wielu sztangistów, trójboistów i kulturystów. Korzyści też osiągnęło wielu znajomych, którzy zastosowali się do jego wskazówek.

Nowe technologie w przemyśle spożywczym

Produkt będzie zdrowy dla człowieka, gdy nie będzie zawierał szkodliwych dla niego substancji, nawet tych związanych z przemianami jakie zachodzą w nim w sposób naturalny wskutek jego starzenia się. Zatem trzeba uwzględniać za każdym razem pochodzenie produktu i jego drogę do konsumenta. Niestety współczesna obróbka żywności, ma wielki wpływ na okres przydatności do spożycia. Ten fakt utrudnia ludziom, którzy na pierwszym miejscu stawiają zdrowie, dalej dbać one bez przeszkód, jak kiedyś. Do substancji, które mogą przedłużać trwałość produktów żywnościowych należą substancje konserwujące, regulatory kwasowości oraz przeciwutleniacze.

Coś za coś

Oczywiście przedłużanie okresu przydatności żywności ma swoje plusy, gdyż czyni żywność bardziej dostępną i tańszą, ale sam sposób konserwacji żywności, wnosi nowe niebezpieczeństwa dla zdrowia człowieka. W celu konserwacji wprowadzane są coraz to nowe substancje, których długoterminowe wpływanie na zdrowie człowieka nie może być jeszcze znane.

Dochodzi do tego jeszcze nacisk lobby producentów żywności by podnosić normy na zawartość konserwantów i obraz tego procesu staje się jeszcze bardziej rozmazany…

Współczesne technologie zastosowane w przemyśle spożywczym umożliwiają dłuższe przechowywanie żywności a zatem są korzystne od strony ekonomicznej, ale czy od strony zdrowotnej? Odpowiedź jest raczej negatywna. Jeśli zagłębimy się w szczegóły związane z zachowaniem się wartości odżywczych w przechowywanych dłużej produktach to jasno widać, że szczególnie wrażliwe są takie składniki jak witaminy i minerały.

Przykłady straty witamin i minerałów

  • Mielenie ziaren – strata witamin i minerałów (przeliczenie z porównania ilości w mące i ziarnach):
    • B1, B2, B3, B5, B6, kwas foliowy strata do 60 – 85%
    • E strata do 86%
    • wapń, żelazo, fosfór, potas, cynk, miedź, selen – 40-70%, a magnezu nawet 82%
  • Obróbka termiczna  – np wypiek chleba – obniża znacząco jakość białka, np niektóre aminokwasy stają się nieprzyswajalne (lizyna i arginina) a witaminy ulegają dalszej redukcji o 20-30%…
  • Obieranie owoców i warzyw:
    • Utrata składników mineralnych i witaminy C – do 50%
  • Smażenie i długie gotowanie – utrata jak w p.2, ale większe straty powstają przy głębokim smażeniu

Wnioski praktyczne z punktu widzenia zachowania substancji odżywczych

  1. Jeśli bardzo uwielbiasz chleb, to lepszy jest razowy niż biały, żytni niż pszenny. Rada ta jest jednak dla ludzi zdrowych, nie mających przewlekłych problemów trawiennych. Uniwersalnie sprawę ujmując – ogranicz pieczywo, bo niewiele stracisz środków odżywczych a może pozbędziesz się problemów związanych ze spożyciem glutenu.
  2. Lepiej spożywać owoce ze skórką
  3. Warzywa lepiej gotować na parze – straty witamin i minerałów są kilkukrotnie mniejsze niż gotowanie w wodzie
  4. Jeśli boisz się produktów wysokoenergetycznych:
  • Nie wybieraj produktów, gdzie zamiast cukru stosuje się słodziki.
  • Daj sobie też spokój z produktami odtłuszczonymi, gdzie tłuszcze naturalnie występujące w produktach zamienia się preparatami białkowymi z soi i grochu

Podsumowując

Stosowanie dzisiaj środków do konserwacji żywności, z jednej strony ułatwia dostęp do szerokiej gamy produktów i eliminuje w znacznym stopniu niebezpieczeństwo niekorzystnych zmian powodowanych przez drobnoustroje, utlenianie składników żywności, reakcje enzymatyczne i nieenzymatyczne oraz rozwój niektórych drobnoustrojów chorobotwórczych. Drugą stroną tego medalu jest niszczenie i tak zubożałych już mikroskładników w żywności oraz dodatkowe narażenie organizmu człowieka na wpływ niewłaściwych i niepożądanych substancji. Wybierając współcześnie produkty do spożycia stajemy coraz częściej przed koniecznością świadomego wyboru.

Powinniśmy pamiętać, że to dobrze, że mamy wielki wybór, ale też musimy uzmysłowić sobie własną odpowiedzialność za własne zdrowie, bo istnieje też większe niebezpieczeństwo ciężkich chorób związanych z nieodpowiednim odżywianiem. Korzystajmy z obfitości, ale też bądźmy czujni.

 
Nie ma jeszcze komentarzy.

Dodaj komentarz

Zaprojektowane przez Klienter.pl